Zagrożenia przemysłu metalowego

Obróbka metali napędza zdecydowanie międzynarodową gospodarkę. Przemysł metalowy jest jednym z najbardziej rozdrobnionych. Występuje tutaj ogromna dominacja małych i średnich podmiotów. Duże koncerny składają się zazwyczaj ze zintegrowanych minifirm mocno wyspecjalizowanych. Rozdrobnienie branży metalowej daje zwiększoną konkurencyjność, jednak trzeba brać pod uwagę zagrożenia pod względem płynności dostaw i obsługi kluczowych klientów.

Przemysł metalowy koncentruje działanie na obróbce stali i wszelkich pochodnych. Ogromne zużycie stali następuje w Chinach oraz Japonii (wskazane kraje wytwarzają razem mniej więcej pięćdziesiąt procent wszystkich wyrobów stalowych na świecie. Polska dla porównania w okolicach jednego procenta). Pozyskiwanie stali w konkurencyjnych stawkach staje się dla wielu przedsięwzięć branży metalowej jednym z kluczowych czynników sukcesu.

W branży to dostawcy stali wyznaczają główny trend konkurencyjny. Inne podmioty muszą się dopasować do warunków, ponieważ stracą potencjał produkcyjny (popularna kwestia). To zatem ogranicza elastyczność, a wręcz eliminuje wprowadzanie droższych innowacji. Europa i Stany Zjednoczone nie mają właściwie szans w rozwoju przemysłu metalowego w porównaniu do Chin ze względu na ogromną pracochłonność sektora. Koszty pracy niesamowicie ograniczają obróbkę metali. Warto również docenić w sektorze optymalizację źródeł energii. Drogie paliwa to znowu duże zagrożenie.

Problem pojawia się ostatecznie w wykształceniu specjalistycznej kadry. Branża metalowa odchodzi od standardowych pracowników fizycznych na rzecz pracy koncepcyjnej, zdecydowanie zautomatyzowanej (wymóg ponadprzeciętnych kwalifikacji i zrozumienia konkretnego know how). Profesjonalni operatorzy maszyn to rzadkość. Pracownika w branży warto kształcić od absolutnych podstaw w zakładzie i to już w okresie studiów.

Zużycie stali, manipulacja kosztami energii, problemy z kosztami pracy to właśnie główne bolączki przemysłu metalowego, który napędza gospodarkę światową. Bez wsparcia przemysłu metalowego nie ma mowy o konkurencyjności reszty działów gospodarki.